niedziela, 19 lipca 2009

Ameryka, Ameryka.

Sakwy...nie sakwy...

Do 8 listopada w Arsenale Muzeum Książąt Czartoryskich na ul.Pijarskiej 8 w Krakowie można oglądać wystawę "Zawsze pod ręką". Sakiewki, torby, torebeczki, kopertówki, futerały, walizeczki, haftowane, plecione, średniowieczne, nowoczesne...CudaWianki!
Chyba fajna spawa, szczególnie jeśli chodzi o inspirację. O tym tylko czytałam i oglądałam na www.zawszepodreka.blogspot.com
A teraz co widziałam:

"Amerykański sen" w Krakowskim Muzeum Narodowym.
Coca- cola, Marylin, Elvis, Audrey, Woodstock, amerykańskie puby, cadillac'i.
Wszystko tworzy ciekawą całość. Ale nie można oprzeć się wrażeniu, że życie w Ameryce to:
"Estetyka bycia piłką bejsbolową. Pędź tak szybko, jak umiesz- w dowolnym kierunku."



Poker królewski (nawiasem mówiąc, marzę, żeby zagrać w dokładnie takiego) - Audrey Flack.
(podkreślam: fotorealizm, nie fotografia)
www.amerykanski-sen.pl

A co u mnie?

Strój weselny skomponowany- wyglądam na Wilma Flinstonowa.
Kończę "już" Modiglianiego.
Kupiłam płótna na plener i talerz, żebym mogła na nim coś namalować, ale pękł zanim doniosłam go do domu.
Mam ochotę piec babeczki.
Uwielbiam Turnaua mimo tego, że czyta nazwy przystanków w tramwajach.
Nie chcę już wchodzić w czyjeś buty.
Grubnę.

Serdeczności. Karcia.

PS. Jest szansa na wykorzystanie wiśni. Agnieszka ma ponoć przepis na pyszne ciasto migdałowo-wiśniowe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Albo mi się wydaję, albo ta opcja ma problemy z byciem sprawną.