poniedziałek, 14 września 2009

Złośliwość rzeczy już sama nie wiem czy martwych.

  • Wchodzę na portal z mapami konturowymi, bo jutro mam zaliczenie z rzek świata.
  • Próbuję pobrać mapę, na co portal "mówi": Zarejestruj się.
  • No to rejestruję się, wiadomo: imię, mail, hasło, rok urodzenia, bla, bla, bla.
  • Link aktywacyjny nie przychodzi.
  • Wchodzę na inny portal.
  • Szukam, szukam, jest!
  • Patrzę- wyślij SMS, zapłać 1,22, wpisz trzy kody, które umożliwią Ci dostęp.
  • Wpisuję, płacę. Mam kod, przyszedł SMS-em. Wysyłam kod zwrotny. Mam mapę!
  • Warto było, ma rzeki zaznaczone na niebiesko i taka wyraźna, idealna!
  • Klikam w funkcję drukuj, a tu komunikat: "W urządzeniu drukującym brakuje kolorowego naboju".
  • Zmieniam mapę na czarno-białą w programie graficznym i już pozbyłam się pięknie oznaczonych na niebiesko rzek.
  • Drukuj: "W urządzeniu drukującym brakuje czarnego naboju." - jakby nie mogli powiedzieć od razu, że żadnego nie ma!
  • Teraz już nie będę miała żadnej mapy, ale za to wiadomą ocenę z zaliczenia rzek świata, bo kiedy jak kiedy, ale w takich sytuacjach rezygnuję.

A żeby dziś było chociaż trochę artystycznie, całą sytuację malarsko skomentował Vincent van Gogh. (ŹRÓDŁO)

Serdeczności. Wiecznie denerwująca się głupotami- Karcia.

1 komentarz:

  1. hehe ale się uśmiałam:) To taka ogólna złośliwość wszystkiego cię dopadła. Zawsze,gdy się czegoś potrzebuje, to wszystkiego na raz brakuje lub nic nie wychodzi. Tak to juz jest..

    OdpowiedzUsuń

Albo mi się wydaję, albo ta opcja ma problemy z byciem sprawną.